Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luthien
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia/Olsztyn
|
Wysłany: Pon 21:40, 03 Kwi 2006 Temat postu: Uczulenie na koty vs. weterynaria |
|
|
Witam,
jestem aktualnie studentką 3 roku PG i specjalnie przyspieszyłam swoje studia (robilam 2 lata naraz) żeby w październiku '06 zacząć weterynarie. Szczerze mówiąc do tej pory sama siebie oszukiwalam, że moje uczulenie nie jest dużym problemem w dążeniu do jakże zacnego planu ale po rozmowie z panią alergolog zaczęłam wątpić. Póki co miałam robione testy na koty i psy. Na koty mam silne uczulenie (zresztą czuję to jak tylko odwiedzam znajomych którzy trzymają koty w domu), a na psy mniejsze bo mieszkam (i wstyd się przyznać spię ) z moim psem i jest ok. Marzyła mi się własna klinika w moim mieście ale podobno wiekszość pacjentów to koty i jak twierdzi pani alergolog uczulenie wyklucza taką prace. Czy ktoś z Was spotkał się już z takim problemem? I czy uważacie że faktycznie nie mam się co pakować na te studia? Z tego co wiem uczulenie nasila się przy długotrwałym kontakcie z alergenami, a o odczulaniu słyszałam że to lipa i do tego może być niebezpieczne :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
blackside
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto 13:15, 04 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
hmmm a taka maseczka na twarz nie poradzi na to nic? ;P
a poza tym to nie spij z psem bo w ten sposob on mysli ze jest Twoim panem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sowa
Administrator
Dołączył: 09 Lis 2005
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: II rok
|
Wysłany: Wto 21:13, 04 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
jak spisz z psem to po 2 latach powinnas sie uodpornic na alergen
po za tym
uczulenie czasem przechodzi nagle
i nie wiadomo czemu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luthien
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia/Olsztyn
|
Wysłany: Wto 21:53, 04 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
nie jestem pewna czy spedzenia calego zycia zawodowego w maseczce mnie pociaga
pies po 12 latach to juz pewnie mysli ze jest moim bogiem
a co do tego uodporniania to moze powinnam w takim razie kupic sobie kota?
...zeby mi tak zechcialo przejsc nagle, glupia rzecz a psuje mi plany zyciowe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sowa
Administrator
Dołączył: 09 Lis 2005
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: II rok
|
Wysłany: Śro 17:18, 05 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
szczerze
to naprawde potrafi przejsc z dnia na dzien
znam takich ludzi
ja miałam uczulenie na zwierzeta
przyszło nagle i odeszło po 3 latach
na szczescie bezpowrotnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
GPoint
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:07, 08 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Daj spokoj, z uczuleniem na zwierza to nie masz czego tu szukac. Takim gdybaniem to sobie tylko zycie zepsujesz. Kto to widzial lekarza weterynarii uczulonego na koty?! Smiechu warte...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luthien
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia/Olsztyn
|
Wysłany: Nie 2:43, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Grrr no niby masz racje ale osobiscie nie lubie poddawac sie bez walki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sowa
Administrator
Dołączył: 09 Lis 2005
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: II rok
|
Wysłany: Nie 9:35, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
moze zawsze pracowac w laboratorium!!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sowa dnia Nie 13:26, 09 Kwi 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
GPoint
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 10:13, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
W laboratorium mozna pracowac tez po skonczeniu innych wydzialow. Nie mozna zapominac, ze w czasie nauki na naszym wydziale kilka razy bedzie trzeba zetknac sie z kotami, chocby na anatomii, czy praktykach w klinikach. I co wtedy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shelka
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 0
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 23:00, 26 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
A nie żal Ci zdrowia? Może i jest szansa, że się uodpornisz, ale taka sama, jeśli i nie większa, że nabawisz się np. astmy pochodzenia zawodowego przez ciągłą obecność alergenów w pracy... a później co, zmiana zawodu? przecież wtedy jedynym racjonalnym wyjściem jest unikanie zwierząt... Nie ma co liczyć na łut szczęścia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luthien
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia/Olsztyn
|
Wysłany: Sob 9:30, 27 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Tak szczerze mowiac to nie zal mi zdrowia No risk, no fun.
Jezeli okaze sie ze nie moge pracowac w tym zawodzie, to mam skonczone drugie studia i zajme sie ssakami morskimi, na ktore jak mysle nie jestem uczulona.
Dzieki za odpowiedz ale w zasadzie podjelam juz decyzje, takze do zobaczenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mimika04
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Kątowni
|
Wysłany: Sob 21:00, 27 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Powinnaś się pogodzić w tym wypadku z losem! poza tym pamiętaj ,że nikt nie będzie Cie z tego powodu traktował ulgowo na tych studiach (mówię o ćwiczeniech itp...). Widzę, że nie traktujesz tego powanie bo powiedzenie "no risk no fun" brzmi w tym przypadku trochę głupio i lekkomyślnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luthien
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia/Olsztyn
|
Wysłany: Sob 21:39, 27 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
mimika04 napisał: | Widzę, że nie traktujesz tego powanie bo powiedzenie "no risk no fun" brzmi w tym przypadku trochę głupio i lekkomyślnie. |
Dzieki
Traktowalam to powaznie ale juz przestalam bo podjelam decyzje i jest mi z tym dobrze.
Powinnam sie poddac, zalamac i pogodzic z losem? - ale to nie lezy w mojej naturze bo wole walczyc o swoje i wiem ze mi sie uda i dojde do celu o ktory walcze od roku. Nie chce byc traktowana ulgowo poza tym, nawet mi to do glowy nie przyszlo.
Mysle ze ten watek moznaby juz zakonczyc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sowa
Administrator
Dołączył: 09 Lis 2005
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: II rok
|
Wysłany: Nie 13:31, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
trzeba isc pod prad
to kazdego indwidualna decyzja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
snoi
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Behind You _ ds3
|
Wysłany: Nie 14:56, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Jestem, jak najbardziej ZA!
Pomyślności!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|