MEDYCYNA WETERYNARYJNA W OLSZTYNIE

Dżem21

sluchajcie....skonczyl sie semestr...rozliczylismy sie z prof. G,schronisko nam podziekowalo,ale mam nadzieje ze my nie podziekujemy schronisku!

chcialbym zebysmy dalej zbierali ta kase i zajmowali sie tymi zwierzakami,zeby zrozumiec zasadnosc tego dzialania trzeba tam jechac i zobaczyc te smutne spojrzenia setek oczu ktore na was patrza!warunki w schronisku nie sa zle,ale pieniadze zawsze sie przydadza!

chcemy zalegalizowac nasza dzialalnosc za rada pani prof.,ale do tego potrzeba wiekszej liczy osob...i to ze wszystkich lat,nie musza byc z pierwszego roku!znajedziemy opiekuna i bedzie mozna wiecej zrobic!wiec jesli ktos ma ochote pomoc..zrobic cos dla innego czloweika i stworzenia to bedziemy w drugim semestrze cos takiego tworzyc!popracia tez bede szukal w radzie wydzialu....i drogi samorzad tez sadze nas wesprze!
pozdrowienia!

Sowa

ja moge pomoc
zrobilam juz cos dla schroniska
wzielam jedna gebe do siebie

Mar

Ja też mogę pomóc. Jeśli będzie coś trzeba to tylko napisz.

blackside

poprostu kase trza zbierac ;] a reszta my sie zajmiemy Wide grin

poza tym to mozecie sie tam przejechac w tygodniu i pomoc im wyprowadzac pieski Wink (1)

aha i jak macie jakies niepotrzebne szmaty to tez mozecie im dac (do ocieplania bud) Wink (1)

Dżem21

hej...
tu nie tyle chodzi o indywidualna pomoc...co zorganizowanie grupy studentow...mam nadzieje dosc pokaznej z caleg wydzialu bez wzgledu na rocznik zeby zalegalizowac ta dzialalnosc,dostac opiekuna...wtedy jest wiecej mozliwosci szukania dofinansowania,organizowania akcji, szukania sponsorow bo wszystko jest legalne i udokumentowane...sposob w jaki my teraz tym sie zajelismy byl z mysla o jednorazowej pomocy...ale widzac jak to jest naprawde,na zywo....
majac chec dalszej pomocy i przedstawiajac ja pani prof. G razem doszlismy do wniosku ze trzeba wlasnie zorganizowac grupe i opiekuna!ogloscie wsrod znajomych z roku....i bedziemy kombinowac cos na poczatku przyszlego semestru....
pozdrowienia i powodzenia na dopytkach i poprawkach

})i({

dlugo zwlekalam z odpowiedzia,ale hmmmmmmmmmm.... zglaszam sie do akcji Razz

nie wiem co prawda czy jako student wety jeszcze ;] ale chyba chetnych rak do pomocy nigdy za wiele ;] bedziecie mieli ludzia w Toruniu ;]

mikinia

a ja tam preferuję pomoc ręczna
dlatego przygarnęlam na jakiś czas "korka" i znowu planuję jakas akcję
ale można zbierać reż pieniądze
byle je wydać odpowiednio...

Sowa

ja mam znajomosci o olsztynskich mediach
to sie przyda

kasiek

na mnie tez mozesz liczyc...pod warunkiem, ze nie skonczy sie na gadaninie i pisaninie, jak to zwykle bywa w takich przypadkach Rolling Eyes

Sowa

no i pod warunkiem ze zdam egzaminy !

al

Jesli i mi sie uda przebrnac przez geste sito SESJI to tez z checia pomoge Happy

})i({

no to mamy juz mala ekipe,a i z ludzi nieujawniajacych sie na forum jest troszke chetnych ;] moze bedzie dobrze ;] musi byc ;>

mikinia

a ja już pomagam iw takie gadamnie nie wierzę...
]widać to chociaż by po poliklinice , gdzie ... nic nie widać...

Sowa

poliklinika ma dobry sprzet
i tylko dobry sprzet.

kasik

moment moment. Przemek sie moze niezbyt precyzyjnie wyrazil. tzw "ekipa" zalatwiajaco-jezdzaca jest, i nie chodzi o zorganizowanie wycieczki 10-cioma autokarami dla 230 osob z roku do schroniska, ale o to, zeby pomoc byla w miare stala i na w miare stalym poziomie, to wszystko. Oczywiscie ze to dobrze ze macie wielkie serducha ( w koncu WETA PANY!!!). Tu sie pewnie poleja pomyje na moja glowe, ale trudno niech sie leja- pozdawajcie najpierw sesje (czego szczerze zycze wszystkim na roku!) a potem bedziemy wspolnie myslec o schronisku i dzielic sie praca. Dla kazdego na pewno wystarczy. Pozdrowienia i udanych ferii Happy

PS Czak Noris zalatwilby pewnie sprawe schroniska jednym celnym kopnieciem. Z polobrotu oczywiscie.