Forum MEDYCYNA WETERYNARYJNA W OLSZTYNIE Strona Główna

MEDYCYNA WETERYNARYJNA W OLSZTYNIE
Forum Wydziału Medycyny Weterynaryjnej w Olsztynie
 

atak na anatomii
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum MEDYCYNA WETERYNARYJNA W OLSZTYNIE Strona Główna -> Tematy archiwalne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
RUMBA's




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nabijalni postów

PostWysłany: Nie 19:55, 19 Lut 2006    Temat postu:

no tak Skryba to bylo na zerowce ale kwestia oceny z praktycznego byla jeszcze kwestia otwarta ... drzwi Lakomego nie sa daleko od drzwi Don Sienia ale nic to... ja dwa razy trafilem do Kaleczyca i dwa razy nie zdalem choc za drugim razem nie zadecydowal stan mojej anatomicznej wiedzy a raczej powody bardziej prywatne o ktorych to juz slyszalem ze kraza legendy w akademcu na temat Kaleczyca... ale o tym moze w gronie prywatnym prosze bo jeszcze nie zaliczylem 3 terminu a licho wie kto tu zaglada... narazie, powodzenia

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sowa
Administrator
Administrator



Dołączył: 09 Lis 2005
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: II rok

PostWysłany: Nie 20:45, 19 Lut 2006    Temat postu:

swietnie
jak zabija profesora to
naszczescie mamy drugiego
katedra nie zapadnie sie pod ziemie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dr judym




Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: olsztyn

PostWysłany: Nie 20:56, 19 Lut 2006    Temat postu:

I was przy tym jak prof.pytał laske,ktora ,cytuje:"jako jedyna z roku miala czerwony wpis"i szanowny prof. ,gdy ta juz nie zdala ,zacząj ją podejrzanie pocieszac i zapewniac,że to iż nie chodzila na wykłady nie znaczy ze nie zda 3rd terminu...Ja to tam sie nie znam,ale laseczka dostala moszne i gruczoły wydz.wewn.hmm...łatwo sie do tego przyczepic,no nie..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juzek_mazepa




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:05, 19 Lut 2006    Temat postu: ... ohjoj....

@ blackside:
Sluchaj ja tobie nie zabraniam wyrazac twojej opinii, ale to co powiedziales raczej podpada pod kryterium: "puszczanie plotek" Rolling Eyes

@ RUMBA's:

Cytat:
ludzie trzeciego terminu dajcie spokoj skupcie sie na swoim bo dies irae coraz blizej a wy sie koncentrujecie na byle czym... niejeden przeszedl Lakomego i pokazal ze wszystko jest do zrobienia najlatwiej pojsc i narzekac ze prof. jest nienormalny a do zdania jest potrzebna wiedza a nie sympatia profa...

dobrze mowisz!

@ joasia:

Cytat:
po co tyle komentarzy skoro NIKT NIC NIE WIE???
<- wolnosc opini i mowy?
hehe Laughing nie no masz racje, ale widzisz studentom chyba wlasnie ta sprawa lezy na sercu i skoro w takiej formie mozna sie wypowiedziec co do niektorych rzeczy - czemu milczec?

@ asos:
Co do plotkach o drugach: Wes przeczytaj moje posty jeszcze raz wolno i dokladnie - Mi chyba oto samo chodzi co tobie :Wink (1):

A co do traktowania Studentow przez Profesora: ja znam osobiscie juz 3 przypadki Studentow w ktorych potraktowanie na egzamaminie bylo powiedzmy "nieprofessjonalne" - to ufne osboby ktorych przypadki nie bede tutaj prezentowal, bo niechce ich w jakies tarapaty pociagnac. Dalej jest jezszce duzo innych przykladow, ALE wiadomo ze wlasnie trzeba rozwazac informacje (ktore sa solidne a ktore moze pod w wplywem emocji sa przeolbrzymione)!
W mojim przypadku bylo tak po srodku, jak cos nie wiedzialem to sie smial arrogatnie i cos mowil, ze studenci wymyslaja... blabla, ale sadawal dodatkowe pytania jako 2. szansa - Niektore osoby nawet takiego pytania nie uslyszeli tylko ten ,delikatnie mowiac, "ponizajacy smiech" Confused . Ja sie tym nie zalamalem ze nie zdalem, ale wiadomo ze rozne osoby odbieraja sytuacje inaczej i ktos inny mozeby sie zalamal...

@ Sowa:
Shocked Question Question

--------------------------------------
ojoj kawal pracy zeby po 2 postach sie tak tlumaczyc... Wink (1)
Bywa...
Nara Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sowa
Administrator
Administrator



Dołączył: 09 Lis 2005
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: II rok

PostWysłany: Nie 21:17, 19 Lut 2006    Temat postu:

Jakby nie było profesora
przypuszczając zgina by smiercia nagłą.
(co w Polsce miało by juz miejsce, gdyby nie pewien asystent)
to trzeba by było zamknac katedre
gdyby nie miał kto jej prowadzic.
A zamknieta katedra to zamknieta uczelnia.
i takie inne......


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blackside




Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Nie 21:22, 19 Lut 2006    Temat postu:

no tak to mozna powiedziec o kazdej opinii , dlaczego tak zrobil , ze to plotka...
ja nie twierdze tez ze jest narkomanem tylko ze mogl byc na speedzie i tyle ;]
ale czy tak bylo to tez nie wiadomo Wink (1)
zreszta nie wazne Wink (1)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kinga




Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:38, 19 Lut 2006    Temat postu:

Ten czlowiek nie powinnien juz uczyc,a to zdarzenie jest najlepszym tego dowodem...sadze ze nic sie nie zmieni w podejsciu do studenta,bo przeciez nie robi sie g**** w swojej piaskownicy.Teraz powinno byc tak ze kazdy jest zbulwersowany niestosownym zachowaniem naszego kolegi,ale kazdy w glebi duszy wie,ze to nie byla napasc psychopaty na niewinnego,poczciwego profesorka.Czemu sie to nie zdarzylo komu innemu??Mi jest szkoda tego kolesia,ktory nie skonczy studiow i jeszcze na pewno odpowie za to co sie stalo, potrafie sobie wyobrazic jego motywy i to jak sie czul,moze nie znalazl w nikim oparcia na ten ciezki okres i tak odreagowal.Nie znaczy to ze kazdy ma napastowac profesorow jak mu cos nie wychodzi,ale czlowiek zawsze pozostaje czlowiekiem i trzeba o tym pamietac. Confused (zarowno studenci jak i profesorowie)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bibon




Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:15, 20 Lut 2006    Temat postu:

Ja myślę, że prof. Łakomemu z wyżyn Jego sześćdziesięcio- czy ilu tam letniej profesury zwyczajnej zdarza się (dość często) zapominać, że ten dwudziestoletni student wczodzący do Jego gabinetu to człowiek, którego należałoby traktować zgodnie z elementarnymi zasadami jakie obowiązują w stosunkach międzyludzkich. I to NIEZALEŻNIE od poziomu jego wiedzy. Poczynając od tego nieuzasadnionego "tykania" wszystkich jak leci.. Na arogancji i szyderczym tonie niektórych wypowiedzi kończąc. I mam czasem wrażenie, że istnieje takie ciche przyzwolenie na ten typ zachowania, w końcu to Pan Psor, wolno mu.. Otóż nie, nie wolno! Jeden to przełknie a inny niestety nie. I tu jest pies pogrzebany w tej całej aferze. A chłopak nie był żadnym repetantem. Nie pochwalam tego co zrobił, rzeczywiście coś z psychą nie tak, ale jak czasem obserwuję niektóre zachowania naszej kadry, to mam wrażenie że sami się proszą o kłopoty.Howgh!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kinga




Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:56, 20 Lut 2006    Temat postu:


Bibon napisał:
Ja myślę, że prof. Łakomemu z wyżyn Jego sześćdziesięcio- czy ilu tam letniej profesury zwyczajnej zdarza się (dość często) zapominać, że ten dwudziestoletni student wczodzący do Jego gabinetu to człowiek, którego należałoby traktować zgodnie z elementarnymi zasadami jakie obowiązują w stosunkach międzyludzkich.


Calkowicie sie z tym zgadzam,bo najgorzej jak ktos zapomina jak sam studiowal,mysle ze niektorzy uczacy czerpia radosc z tego ze maja kogos kogo moga gnebic.Podejrzewam,ze sami kiedys spotkali na swojej drodze wlasnie takich nauczycieli.Smutne jest,ze moze byc inaczej.Osobiscie,gdy na drodze staje mi wlasnie taki nauczyciel wiem,ze trzeba to po prostu przejsc,a kazda jego opinia i tak nie bedzie obiektywna dla mnie...robiac tak nauczyciel traci autorytet,a to jest najgorsze co moze spoatkac osobe w takim zawodzie.Znam naprawde dobrych,uczciwych ludzi,ktorzy uczuli mnie i nadal utrzymuje z nimi kontakt choc dzieli nas i status i pokolenia,a jednak mozna,tylko czemu nie ze wszytkimi...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sowa
Administrator
Administrator



Dołączył: 09 Lis 2005
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: II rok

PostWysłany: Pon 22:57, 20 Lut 2006    Temat postu:

moze sie teraz jeden z drugim na innej katedrze i na anatomii oczywiscie
zastanowi jak traktuja innych ludzi
czy jak studentow czy jak wycieraczki
do czego to moze prowadzic stres.....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stanisław_Sakai




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:45, 22 Lut 2006    Temat postu: Re: ... ohjoj....

"Co do plotkach o drugach: Wes przeczytaj moje posty jeszcze raz wolno i dokladnie - Mi chyba oto samo chodzi co tobie :Wink (1):

A co do traktowania Studentow przez Profesora: ja znam osobiscie juz 3 przypadki Studentow w ktorych potraktowanie na egzamaminie bylo powiedzmy "nieprofessjonalne" - to ufne osboby ktorych przypadki nie bede tutaj prezentowal, bo niechce ich w jakies tarapaty pociagnac. Dalej jest jezszce duzo innych przykladow, ALE wiadomo ze wlasnie trzeba rozwazac informacje (ktore sa solidne a ktore moze pod w wplywem emocji sa przeolbrzymione)!
W mojim przypadku bylo tak po srodku, jak cos nie wiedzialem to sie smial arrogatnie i cos mowil, ze studenci wymyslaja... blabla, ale sadawal dodatkowe pytania jako 2. szansa - Niektore osoby nawet takiego pytania nie uslyszeli tylko ten ,delikatnie mowiac, "ponizajacy smiech" Confused . Ja sie tym nie zalamalem ze nie zdalem, ale wiadomo ze rozne osoby odbieraja sytuacje inaczej i ktos inny mozeby sie zalamal..."

Mogę Cie zapewnić, że na następnych latach bedziesz traktowany coraz lepiej. Znasz powiedzenie, że osoba na trzecim roku to "student", na czwartym - "Pan student", na piątym - "doktor", na szóstym - "Pan doktor" ;-D (jeśli nie wiesz jak określa się pierwszo- i drugoroczniaka - zapytaj starszych kolegów Wink).

BTW: każesz czytać swoje posty wolno i dokładnie... OK, ale po jakiemu są one napisane?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
_lost_
Administrator
Administrator



Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: madchester.

PostWysłany: Śro 20:00, 22 Lut 2006    Temat postu:

wlasnie tak sie zastanawiam, czy wiekszosc tego co powyzej w ogole jest po polsku.
a ze ktos poniza - kwestia indywidualna. jedni obrazaja sie o byle pierdoly, innym mozesz ostro ublizac i sie nie przejma.
wiec nie robcie scen ludzie kochani... bylo minelo. prof. dzis chyba pol wykladu o owym ataku przegadal i bylo to takie jakies dziwne i malo przyjemne.
mysle,ze jakas autorefleksja z jego strony moze sie zdarzyc, ale my tez nie badzmy wiecznie pokrzywdzeni. bo to taka brzydka uczniowska przypadlosc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ugly Kid Joe




Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 15:34, 23 Lut 2006    Temat postu:

Niestety moi drodzy parafianie te studia nie sa dla slabych psyhicznie.Tu trzeba miec albo silna psyhe albo dobrego psyhoanalityka.A jezeli kogos ponosi to powinien sie leczyc a nie studiowac...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RUMBA's




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nabijalni postów

PostWysłany: Pią 13:04, 24 Lut 2006    Temat postu:

ja tam nie wiem tylko raz mialem przyjemnosc odpowiadania u pana prof. Łakomego i nie mam mu nic do zarzucenia odnosnie traktowania studentow na egzaminie pewnie to co piszecie jest prawda ale ja osobiscie nie mam mu NIC do zarzucenia na 3 terminie byl milutki i miekki jak wata... nie wiem od czego to zalezalo ale byl bardzo spoko......
Sesja ta byla trudna i wyczerpujaca ale nie martwcie sie do letnia bedzie pewnie jeszcze gorsza bo slonce bedzie swiecilo i nie bedzie sie nikomu chcialo siedziec w ksiazkach Wide grin pozdro dla wszystkich co zdali kawal dobrej roboty zrobilismy Wide grin


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sowa
Administrator
Administrator



Dołączył: 09 Lis 2005
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: II rok

PostWysłany: Pią 19:53, 24 Lut 2006    Temat postu:

Na moje nieszczescie naleze do tych,
ktorym sloneczko przygrzewa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum MEDYCYNA WETERYNARYJNA W OLSZTYNIE Strona Główna -> Tematy archiwalne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 4 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deoxGreen v1.2 // Theme created by Sopel stylerbb.net & programosy.pl

Regulamin