MEDYCYNA WETERYNARYJNA W OLSZTYNIE

Kinga

Dziwie sie wam,jak czytam ta dyskusje...nasz zawod w pewnym sesnie bazuje na paradoksie,gdyz idac na studia wlasnie z checi pomagania,czesto konczymy jako 'finezyjni rzeznicy',aczkolwiek wybor pozostaje dla nas czy bedziemy udzielac sie w oraganizacjach typu animals czy podbijac pieczatki na poltoszy w rzezni(gdzie praktyki zabijania sa nie mniej okrutne niz to co robia ci zwyrodnialcy).Niestety zyjemy w spoleczenstwie konsumpcyjnym,prowadzimy tryb zycia konsumpcyjny,konsumpcja niekiedy staje sie trescia naszego zycia,dlatego wszytko traktujemy jak rzecz do nabycia,podkreslam rzecz!!!bez osobowosci bez swiadomosci(takze bolu)...tak naprawde jezeli ktos chce zjesc mieso powinnien sam zabic i zobaczyc jak to jest...zaloze sie ze bylo by wiecej wegetarian....a ludzi ktorzy katuja zywe stworzenia czy tez innych ludzi na pewno trzeba wyslac na leczenie po odbyciu stosownej kary za dokonany czyn,tylko ze nie ma u nas stosownej kary bo dopoki nie dzieje sie krzywda czlowiekowi cala reszta jest malo szkodliwa spolecznie,ale pamietajmy jezeli nasze dzieci podnosza reke na psa,to predzej czy pozniej podniesie reke na rodzica,szacunek dla zycia jest jeden i albo sie go ma albo nie...i zgadzam sie ze lekarz nie jest tylko po to by leczyc ale zeby tez pomagac...zawod lekarza wzial sie wlasnie z checi pomagania...ci ktorzy mysla inaczej powinni sie zastanowic czy faktycznie nadaja sie aby wykonywac tak odpowiedzialny zawod....

Karolin · Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Zgadzam się z każdym słowem napisanym wyżej.

A propo kar, są zdecydowanie za niskie... wg mnie za zabicie psa "człowiek" powinien ponieśc taką samą karę jak za zabicie człowieka i wtedy szanowali by życie każdej istoty.

GPoint

Zawod jak zawod. Nie wszyscy ida na ten kierunek, bo placza jak zobacza chorego pieska. Sa tacy, jak ja, ktorzy wychowali sie na wsi, mieli sporo do czynienia ze zwierzetami, ktore trzeba potem zabic, zeby Ci ktorzy brzydza sie zabijania, mieli co jesc. Ktos to musi robic, wegetarianie niech sobie wsadza swoje marchewki gdzies. Nikt mi nie wmowi ze mozemy sie obejsc bez miesa. To jakis wymysl znudzonych wolnomyslicieli. Naszym zadaniem jest dopilnowac by to mieso bylo dobre do spozycia. A do pracy trzeba podchodzic bez zbednych uczuc, bo moze sie to przerodzic w chorobe psychiczna.

Kinga

Calkowicie sie z toba nie zgadzam i sadze ze jak bedziesz sie tak afiszowal ze swoimi pogladami to nie bedziesz mial klientow...jak chciales byc rzeznikiem to tzrzeba bylo isc do jakiegos technikum co przyucza do takiej pracy...i w sumie dobrze ze nie jestes na ludzkiej medycynie,bo nie dalabym ci dziecka do leczenia gdyz podszedl bys do nie go jak do kawalka miesa,bez uczuc jak jakas maszyna,ktora przychodzi robi co trzeba i idzie dalej...a jezeli chodzi o potrzebe spozywania miesa to zdaje sobie sprawe z tego ze jest,bylo i bedzie skladnikiem naszej diety(tacy jestesmy),ale spozywamy go wiecej niz mosimy,zabijamy wiecej niz mosimy i tak hjak powiedzialam chcesz zjesc mieso to sam zabij,zobacz,badz przy tym,ciekawe jak bedzie ci smakowalo...a jezeli mimo to nie robi to na tobie zadnego wrazenia to pozadnie sie nad soba zastanow...

GPoint

Czy ja napisalem gdzes ze chcialem byc rzeznikiem? Poza tym prawidlowo napisalas "robi co trzeba", a nie rozczula sie nad kazdym swoim pacjentem, a potem nie spi po nocach, bo mu zal tych wszystkich ludzi i zwierzat. Policjanci nie placza kiedy widza zamordowanych ludzi, strazacy plonace gospodarstwa, pielegnarki w hospicjach widzac cierpiacych ludzi. Nie znaczy to ze nia maja serca, ale wymagana od nich jest odpornosc psychiczna, pewna doza znieczulicy. A co do moich klientow, to raczej w to watpie. Jesli wiecej jest ludzi, ktorzy mysla tak jak Ty, to rynek bedzie blagal o ludzi takich jak ja.

GPoint

Poza tym forum jest od tego, zeby wyrazac swoje poglady, chcialabys zeby kazdy tutaj sie z Toba zgadzal i Ci slodzil za TWOJE poglady? Inny punkt widzenia na pewno Ci nie zaszkodzi. I prosze, nie emocjonuj sie tym tak bardzo. Swiata nie zmienisz, kazac mi rozczulac sie nad tymi zdjeciami albo przejsc na zielone paskudztwo.

Ma

Hmmm...
Zgadzam się z GPointem.
Świat nie jest sprawiedliwy. Ludzie wmówili sobie, że jest.
Tak było, jest i będzie.

_lost_

GPoint

A teraz dzieci, dziekujemy Lost za wspanialego, ekscytujacego posta! Pamietajcie, ze kiedy zabieracie glos w dyskusji, wzorujcie sie na niej, a na pewno kazdy bedzie kreaowal swoje opinie na Waszych.

PS Lost, az tak Ci sie nudzi? Jesli nie masz co napisac, to sie powstrzymaj, prosze Cie bardzo. I nie odpowiadaj,raczej przemysl.

Ma

A co powiecie o właścicielach, którzy utrzymują swoje zwierzęta na wegetariańskim wikcie... i opowiadają sąsiadom, że ich zwierzęta wolą jeść śnieg niż mięso! [autentyk!!!]

asos

Jeśli chodzi o utrzymywanie królików na diecie wegetariańskiej, to ok, nie ma sprawy...

Ale niedobrze mi się robi jak słyszę, że ktoś psa pozbawia dostępu do mięsa. Na szczęście na razie nie słyszałem, żeby dotyczyło to również "bardziej mięsożernych" kotów... Głupota wojujących wegetarian czasami jest porażająca Neutral

A osobie, która mówi, że jej pupil prędzej zje śnieg niż mięso najzwyczajniej bym nie uwierzył... i chyba odesłał do lekarza od ludzi.

Ma

To był amstaff.

Sowa

u nas był kocur faszerowany tabletkami antykoncepcyjnymi
aby nie latał za kotkami

ja bym takiemu wlascicielowi poleciła "grule"

Kinga

Jezeli zrobic tak jak mowi GPiont to faktycznie bedziemy zyc milo i przyjemnie...zwiekszy to komfort naszego zycia,ale czy na pewno tedy droga...czy faktycznie trzeba sie znieczulic zamiast zastanowic sie co JA moglem zrobic zeby do tego nie doszlo albo co moge zrobic teraz jak pomoc niz udawac ze sprawy nie ma albo tlumaczyc ze i tak sie nic nie da zrobic ,tak po prostu jest i juz,wiec pytam sie kto ma wprowadzac profilaktyke,kto ma pomagac tym zwierzata jezeli nie ludzie ktorzy niejako powinni to robic z urzedu i przedewszytkim oni????(moja wypowiedz skierowana jest bardziej do weterynarzy niz do lekarzy)...i wcale mi sie nie wydaje ze jezeli srazak widzi ofiare pozrau to ma to gdzies albo ze policjant nie zastanowi sie przez chwile nad ofiara morderstwa gdzie to wszytko zmierza...to uproszczenie...

MonikaRyjek

Niech nigdy nikt nie mówi że ktoś zachowuje się jak zwierzę!Mówiąc tak o jakimś człowieku nie obrażajmy zwierząt! Przecież żadne zwierzę nie zneca się tak nad innymi stworzeniami!!! A jeśli nawet zwierzę coś upoluje to zabija swoją ofiarę szybko i paradoksalnie mówiąc humanitarnie. Człowiek to najokrutniejsze stworzenie ktore nie jest godne należeć do Królestwa Animalia! robin

Pozdrowienia dla wszystkich Happy