MEDYCYNA WETERYNARYJNA W OLSZTYNIE

Sokół

Witam, mój poprzedni post o tym samym temacie został skasowany z przyczyn mi nie znanych (a najprawdopodobniej przez pomyłkę); napiszę go więc raz jeszcze i gorąco proszę wszystkich, którzy odpowiedzieli żeby i tym razem zechcieli się ze mną podzielić swoją wiedzą ponieważ nie zdołałam przeczytać ani jednej wiadomości. Pytania były następujące:
Jacy są nauczyciele, jak się Wam żyje w Kortowie, czy lekcje są ciężkie, co sądzicie o akademikach, czy wiecie czy istnieje możliwość trzymania konia w stajni w Kortowie, ile by to kosztowało, jakie było Wasze pierwsze wrażenie po przyjechaniu do Olsztyna? Jak tam jest? Moja prośba dotyczyła osób z drugiej klasy LO, które wybierałyby się na wetę - skontaktujecie się ze mną? Mój numer GG:6145471. Bardzo dziękuję za Wasze odpowiedzi i, jeśli post był skasowany świadomie, proszę chociaż o słówko wyjaśnienia. Jeszcze raz dzięki za uwagę. Licze na Wasze odpowiedzi.
Pozdrawiam, Sokół

chrutek

"lekcje" sa ciezkie bo w koncu to weta, akademik jak akademik calkiem fajnie zalezy co kto lubi, ogole warunki sa spox. "nauczyciele" jak wszedzie zalezy na kogo trafisz, pierwsze wrazenie po przyjechaniu do Olsztyna kiepskie ale kazde nastepne juz lepiej(co trwa do dzis), ogolnie podsumowujac jesli jestes "twardy" to startuj na ten kierunek
PS post byl usuniety gdyz nie byl napisany i umieszczony zgodnie z regulaminem...poczytaj inne posty na temat rekrutacji a duzo sie dowiesz...

Nermal

chrutek co masz na mysli pisząc: " jesli jestes "twardy" " ? ?

chrutek

hehe, doslownie to co napisalam, zeby studiowac wete trzeba byc pewnym ze sie to chce robic bo jest ciezko i siedzac kolejna godzine z 1000 stronicowa ksiazka ktos kto nie jest pewien ze "to jest to" nie da rady, psychicznie i fizycznie; natomiast jesli jestes "twardy" i dobrze wybrales kierunek nawet biochemia nie jest Cie w stanie zniechecic do studiowania i bycia tutaj...

Sokół

Uważam, że jestem twardA, jednak to okaże się dopiero "w praniu", czyż nie? A wiecie może coś o stajni i cenie hotelu, o ile jest tam jakiś? (Hotelu dla koni, nie ludzi) Dzięki za odpowiedzi.

Małgosia

Katedra Hodowli Koni i Jeździectwa oferuje koński hotel
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie wiem na ile informacje z tej strony są jeszcze aktualne.

Nermal

Mam jeszcze pytanko... Jak wyglada przeciętnie stosunek ilościowy kobiet na roku? ? Smile

asos

Facetek jest więcej. Stanowią tak na oko 60-70%.

Sokół

Mam jescze jedno pytanie:
Jak nauczyciele reagują na dyktafony? A może dyktują (wtedy dyktafon nie byłby potrzebny - no, chyba, że ktoś naprawdę wolno pisze)? Jak to wygląda na lekcjach? Dzięki za odpowiedzi i przepraszam za kłopot;-)

kocika

hmm... studia to już nie szkoła, zamiast nauczycieli są wykladowcy/prowadzący, a zamiast lekcji ćwiczenia lub wykłady, nikt tu specjalnie nie dyktuje, zwłaszcza na wykładach, ile zdążysz zanotować to Twoje, dyktafony są oficjalnie zabronione ze względu na ochronę praw autorskich

chrutek

hehe jeszcze by tego brakowalo zeby nam na wykladach ktos cos dyktowal:) jak wolno piszesz to masz problem, naucz sie szybciej albo w czasie wykladu zrob cos bardziej pozytecznego niz siedzenie i notowanie, na studiach nikt Cie do niczego nie zmusza ani szczegolnie zacheca, Twoj wybor, Twoje zycie i decyzje, czyli RADZ SOBIE SAM:)

Sokół

Kupiłam sobie pewną gazetę dotyczącą studiów. Moglibyście wyjaśnić mi parę punktów, które tam umieścili? Np.:
1. "Refleks trzeba mieć także przy zapisywaniu się na WF - najfajniejsze zajęcia rozchwytywane są ekspresowo i potem zostanie Ci jedynie np. gimnastyka korekcyjna" - To znaczy, że nie wszyscy mają takie same zajęcia na WF? Trzeba się na niego dopiero zapisać? Jak, gdzie, kiedy, o co chodzi? Grupa Ic chodzi na pływanie a IIIb trenuje tenis? Jakoś tak?
2."Z biblioteką to już inna para kaloszy. Prawidłowe wypełnienie rewersu jest sztuką, którą opanowali tylko nieliczni" - Hmm... Rewers to druga/odwrotna strona, monety np., czyż nie? Co to ma wspólnego z biblioteką i czemu trzeba to wypełniać?
Na razie zostawiam tylko te dwa punkty, mam wielką nadzieję na Waszą rychłą odpowiedź i z góry za nią dziękuję.
Pozdrawiam Sokół.

chrutek

eh......rewers to karteczka na ktorej trzeba wpisac autora sygnature swoje dane itd.(wcale nie jest trudno wypelnic gdyz jak w kazdym dokumencie masz malymi literkami napisane pod kropkami co trzeba w dane miejsce wpisac) podczas wypozyczania ksiazek na miejscu badz w bibliotekach wydzialowych (w glownej korzystaja z kart magnetycznych)
Na zrobienie W-F-u masz bodajze 4 lata wiec nie ma tak ze jest on narzucony z gory, jak masz ochote to go robisz w wybranym przez siebie terminie, a z racji tego masz tez wybor co chcesz robic i np. czesto te fajniejsze sekcje i godziny sa oblegane wiec zeby sie zapisac trzeba sie wykazac sprytem i postac troche w kolejce, a tym ktorym sie to nie udalo pozostaja wolne miejsca np o 8 rano(ciezko wstac studentowi o tej porze) albo wlasnie sekcje typu gimnastyka....

oliwkowa

I nie chcę nic mówić, ale sztuką jest zapisanie sią na w-f ogólny o przyzwoitej godzinie, więc nie wspominaj o pływaniu i tenisie Wink (1)

Wyższe sfery Wide grin

Miejsca zaklepane cztery lata wcześniej Razz

Sokół

Dziękuję bardzo za tak szybką odpowiedź. Zachęcona Waszymi informacjami zamieszczam jeszcze parę pytań (przepraszam za takie maglowanie, ale bardzo chciałabym wiedzieć wszystko już teraz i trochę się boję. Chociaż wpierw powinnam zająć się maturą, czyż nie?)
1. "Możesz (...) wybrać profesora, do którego chcesz chodzić" - Jeśli to prawda to którzy są najlepsi? Mogą być bardzo srodzy i krzyczeć, ważne żeby dobrze uczyli.
2. "Stołówka - czekają Cię tu bliskie spotkania III stopnia z insektami o brązowym umaszczeniu oraz wrażenia kulinarne godne opisania przez samego Roberta Makłowicza" - Jest aż tak źle? Raczej nie wierzę żeby w stołówce biegały karaluchy. Wiecie coś na ten temat? A propo, ile kosztuje pożywienie w stołówce i co w nie wchodzi? Dzięki za Wasze odpowiedzi Wink

Czekający niecierpilwie,
Sokół